Wygląda dobrze
To pole jest wymagane
 

Chojnów na mapie NajwiększejTrasyLiterackiej w Polsce!

Rock & Read Festival

zobacz więcej


 

     Choć za oknem tego dnia była listopadowa plucha, to w Miejskiej Bibliotece Publicznej wrzało - temperatura dochodziła do 1000 C. A to dlatego, że fani fantastyki nareszcie mogli poznać Jakuba Ćwieka, tegorocznego laureata Nagrody im. Janusza A. Zajdla.

Do sali edukacyjnej wkroczył ten znany twórca przygód Lokiego, jak przystało na zagorzałego rockmena, w iście rockowym stylu. Co prawda, jak sam przyznał, miał być jeszcze i śpiew, ale jego Dzielna Drużyna, która przybyła wraz z nim, po odsłuchaniu jego przedpremierowych popisów wokalnych, kategorycznie zabroniła mu śpiewać, pod groźbą wysadzenia go w szczerym polu.

     Na samym już początku nasz gość przyznał się, że nie lubi ekstremalnych sportów. I chociaż przejazd kolejką górską przyprawia go o ból głowy, to nie ma nic przeciwko ekstremalnemu życiu. Ot, na przykład teraz - w ciągu 20 dni odwiedza 20 miast, Chojnów jest jednym z nich. W każdym ma spotkanie autorskie, oczywiście promuje swoje najnowsze książki, ale także stara się propagować czytelnictwo, zwłaszcza wśród młodych. Jakub Ćwiek uważa, że czytanie jest pomocne w byciu cool. Wzorem też zespołów rockowych porusza się camperem po Polsce, czyli jednym słowem, Rock & Read Festival!

     Opowiadał też o sobie i odsłonił tajemnice warsztatu pisarskiego. Swoją przygodę z fantastyką rozpoczął od przeczytania, jako dziesięciolatek, cyklu „Conan". Potem były filmy i gry utrzymane w podobnej konwencji. Pod ich wpływem napisał pierwsze opowiadania. I jak przystało na osobę, która lubi wszystko co ekstremalne, debiutował już w 2005 roku zbiorem opowiadań o Lokim. Otrzymał wtedy pierwszą nominację do Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Takie tempo utrzymuje do dziś. Rokrocznie wydaje nową książkę i już pięciokrotnie był nominowany do tej prestiżowej nagrody. Ale podobno do 4 razy sztuka. Rok 2012, przyniósł mu szczęście.

     Autor stwierdził, że pomysły po prostu otaczają go i trzeba pisać. Natomiast czekanie na wenę, to usprawiedliwienie dla leniuchów. Wystarczy się zastanowić, co by było gdyby... wilkołak ugryzł krzesło. Absurd! Lecz dla pisarza, to świetny pomysł na książkę. Wyjaśniał też, że wbrew obiegowej opinii, fantastyka to wymagający gatunek literacki. Można bardzo szybko popełnić fatalną w skutkach pomyłkę. Dlatego dobry fantasta nierzadko konsultuje się z matematykami, astrofizykami i innymi fachowcami. Przy pisaniu, jak podkreślał, bardzo ważne jest staranne poszukiwanie i selekcjonowanie informacji w Internecie. Inną znaczącą zasadą jest przestrzeganie logiki narracji z żelazną konsekwencją i jeśli z akcji wynika, że bohater ma zginąć, to musi tak być.

     Na pytanie jednego z czytelników, dlaczego zajął się fantastyką, stwierdził, że jest to najpojemniejszy gatunek literacki. Można napisać romans, kryminał a nawet powieść historyczną i to wszystko zmieścić w konwencji fantastyki. Nawet te książki, o których się mówi, że są przesiąknięte realizmem magicznym, to nic innego - jego zdaniem - jak powieść fantastyczna.

Jednym z marzeń autora jest sfilmowanie cyklu o Lokim. W roli głównej najchętniej widziałby Charliego Hunnama. Jest przekonany, że i film, i reżyser, i aktor oraz Jakub Ćwiek, jako scenarzysta otrzymają najbardziej pożądaną statuetkę świata - Oskara.

     Wszyscy słuchali tych rewelacji z zapartym tchem i jeśli na sali był ktoś, kto nie był fanem fantastyki, to właśnie tego dnia miał szansę nim zostać. Na spotkaniu można było zarazić się fantastyką, jak bakcylem, który już sam nie opuści organizmu ludzkiego. I zmusza on do maniakalnego czytania książek naszego autora i innych fantastów.

A my, klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki ŁGARZ i Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki oraz wszyscy chojnowscy fani literatury niezwykłej życzymy Jakubowi Ćwiekowi - Nebula, Locusa, World Fantasy Awards i innych ważnych statuetek oraz wszystkiego, wszystkiego najlepszego!


Anna Kopyra

moderator DKK ŁGARZ i MDKK

przy MBP w Chojnowie


 

Projekt „Od bajki do bajki” dofinansowano ze środków Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego


Zakup komputerów dofinansowano ze środków Instytutu Książki